Jeśli kompletnie nie macie pomysłu na wycieczkę weekendową, polecam wybrać się do Tarnowa. Z Krakowa to tylko około godziny pociągiem osobowym, ale jakość jazdy prawie luksusowa. Dla niecierpliwych polecam pociąg intercity.
My zrobiliśmy z synem część pierwszą podboju Tarnowa, a mianowicie Górę św. Marcina. Fajne miejsce, ruiny zamku Tarnowskich, pyszne pierogi w Restauracji Podzamcze i zaliczony plac zabaw. Warto!
Ładne tereny:) Trasa wygląda bardzo sympatycznie.
OdpowiedzUsuńTo też mnie zaskoczyło :) Pogoda była nieszczególna, a tu takie ładne tereny :)
UsuńCiekawe miejsce. Gdybym mieszkała lub chociaż bywała częściej w tych rejonach z pewnością bym je odwiedziła.
OdpowiedzUsuńWarto :)
Usuń