4 maja 2017

Jaworzno, jakiego nie znacie

Śląsk, Jaworzno, mural

Zabieram Was dzisiaj do Jaworzna, miasta górniczego na Górnym Śląsku. Znam go od ponad 30 lat i przyglądam się z ciekawością jego zmianom. Tu pracował mój tato, tu pracowali wujkowie.


W czasach mojego dzieciństwa było to brzydkie miasto z blokami z wielkiej płyty i górującymi nad miastem hałdami potęgującymi dość przygnębiający widok. Tu nawet rynek nie poprawiał wizerunku miasta, ponieważ był kompletnie źle zorganizowany i codziennie przewalały się przez niego kilometry samochodów. Ale to było dawniej. Ja natomiast chcę pokazać Wam Jaworzno, które mnie absolutnie zachwyciło i przekonać, że warto do niego przyjechać i go zwiedzić.

Co znajdziemy w Jaworznie? Przede wszystkim piękny gmach Miejskiej Biblioteki Publicznej, która nowoczesną bryłą budynku zachęca do jej odwiedzenia. Biblioteka zlokalizowana w pobliżu rynku ma na 2 piętrach czytelnię, wypożyczalnię dla dzieci i dorosłych, a także kawiarnię z doskonałą kawą i sklepik z pamiątkami z Jaworzna. W holu biblioteki prezentowane są wystawy czasowe różnych twórców i o różnej tematyce. Organizowane są spotkania ze znanymi osobami oraz warsztaty i koncerty. Będąc tam spotkałam mnóstwo osób i miałam wrażenie, że serce miasta znajduje się aktualnie w bibliotece, a był to środek tygodnia.

MuzeumMiasta Jaworzna to kolejne miejsce z dobrą energią i atrakcyjną ofertą. W kasie znajduje się sklepik z pamiątkami, a samo Muzeum oprócz stałej ekspozycji pochwalić się może częstymi wystawami czasowymi.

Jaworznicki rynek ma unikalny na skalę europejską, trójkątny kształt. W czasach, kiedy jeździłam przez Jaworzno do szkoły, pracy, a także w odwiedziny do rodziny, przez rynek przejeżdżały autobusy, samochody i nie był on miejscem zachęcającym do odwiedzenia. Odkąd ruch samochodowy omija rynek, wróciło tam życie. Fontanna, klomby, ławeczki, to wszystko sprawiło, że rynek w Jaworznie stał się uroczym, klimatycznym miejscem.

Jaworzno kryje też mroczną historię. To tutaj znajdował się obóz pracy, a potem więzienie dla młodocianych przestępców. To smutna część historii tego miasta. O tym opowiada jedna z wystaw w Muzeum Miasta Jaworzna: „Obóz II totalitaryzmów. Jaworzno 1943-1956”. Warto się z nią zapoznać.

Będąc w Jaworznie nie można nie odwiedzić jaworznickiej Geosfery. Przeczytajcie relację z odwiedzenia GeosferyGeosfera jest absolutnie wyjątkowym miejscem. Utworzona w miejscu dawnego kamieniołomu „Sadowa Góra” przybliża zwiedzającym budowę skał, ery geologiczne, a także mnóstwo roślin, ziół i krzewów. To właśnie tutaj możemy zobaczyć jak wyglądało dno tropikalnego morza, znaleźć kamienie ze śladami roślin i zwierząt, a także po prostu odpocząć na leżakach nad brzegiem stawu lub na placu zabaw. Geosfera jest wprost wymarzona do rodzinnego wypoczynku. Niezliczona ilość organizowanych tam wydarzeń zachęca, aby wpadać tam częściej.

Jaworzno od niedawna szczyci się nową „atrakcją”, czyli galerią handlową „Galena”, stojącą dokładnie w miejscu, gdzie znajdował się jeden z szybów Kopalni Jaworzno, szyb „Kościuszko”. Tam właśnie pracował niegdyś mój tato. Otoczenie Galeny jest jeszcze do dopracowania, ale zapowiada się bardzo przyjemny skwer i miejsce do odpoczynku. 

Galeria Galena, Jaworzno, Śląsk, centrum handlowe

Jaworzno, Szyb Kościuszko, Śląsk

Jaworzno, Śląsk, szyb Kościuszko

miasto Jaworzno, Śląsk

Jaworzno, Śląsk

Śląsk, 1906, miasto Jaworzno

miasto Jaworzno, Galeria Galena, Śląsk

Śląsk, Jaworzno, muzeum

Jaworzno, muzeum, Śląsk

miasto Jaworzno, Śląsk, rynek

Śląsk, Jaworzno, kopalnia, górnictwo

8 komentarzy:

  1. Całe życie tu mieszkam i wszystkie opisywane miejsca znam choćby ze słyszenia :) Biblioteka to naprawdę ciekawe miejsce, często odbywają się tam interesujące wydarzenia, cały budynek jest dobrze zagospodarowany, a oferta zbiorów systematycznie się powiększa. Galena pozostawia wiele do życzenia, niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ale niespodzianka :) Galena to ponoć porażka, ale ja się nie spodziewam trzęsienia ziemi po kompleksie sklepów :) Uwielbiam Geosferę

      Usuń
  2. Geosfera to coś dla mojego narzeczonego - jest geologiem :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam wszędzie są pamiątki z przeszłości. Warte zainteresowania i obejrzenia jest dno morskie :)

      Usuń
  3. Galerie akurat mało mnie interesują, natomiast wszystkie miejsca związane z historią w latach 1943-1956 zawsze są warte odwiedzenia. A jeszcze jak się obserwuje zachodzące zmiany latami, to dopiero musi być interesujące. Fajny wpis i super zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również. W Krakowie mamy ich nieco, a bywam w nich nie częściej niż raz na kwartał i to zwykle w hipermarkecie :) Dziękuję za miły komentarz :)

      Usuń
  4. Ciekawy reportaż. Nigdy tam nie byłam.

    OdpowiedzUsuń