21 stycznia 2018

Wyspa Wyspiański, czyli Wyspiański z krwi i ciała.

Wyspa Wyspiański Teatr Odwrócony
Fot. Teatr Odwrócony

Brałam dzisiaj udział w magicznym spektaklu, w zasadzie instalacji. Muzeum Narodowe w Krakowie wraz z Teatrem Odwróconym zaprosiło widzów na spektakl „Wyspa” o Stanisławie Wyspiańskim. Powód był niebagatelny, ponieważ aktualnie w Muzeum Narodowym w Krakowie trwa wystawa dzieł Stanisława Wyspiańskiego. 


Stach Wyspiański był oczywiście głównym bohaterem spektaklu.

Został przedstawiony jako człowiek emocjonalny, wrażliwy i cierpiący. Widzowie zobaczyli targające nim emocje, frustracje, marzenia i niespełnienia. Jest tu człowiekiem z krwi i kości. Jest to rzadko spotykany, awangardowy wręcz sposób przedstawienia wielkiego artysty.

Choreografia była oszczędna do szaleństwa. Pierwsze skrzypce grała lampa i to na niej miał być skupiony wzrok widza. Żadnego rozproszenia. Wizualizacje, dźwięki, słowa, muzyka. Wszystko zgrane w czasie. Wszystko obliczone na maksymalny efekt. 

Osobom pracującym przy spektaklu udało się wyjść poza sztywny garnitur konwenansów i stworzyć nowoczesną instalację nieprawdopodobnie naszpikowaną elektroniką. Młodzi ludzie w konserwatywnym jakby nie było Krakowie pokazali Stanisława Wyspiańskiego od zupełnie innej strony i tę inność musicie koniecznie zobaczyć.

Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu. Miałam również nieprawdopodobne szczęście być na próbie i przyglądać się pracy wszystkich artystów. To cenne doświadczenie. Trzymam kciuki za całą ekipę.

4 komentarze:

  1. Przedstawienie wygląda niesamowicie! Ah, szkoda że za daleko dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podglądaj ich. Czuję, że jeszcze nie raz o nich usłyszymy. To fantastyczny zespół!

      Usuń
  2. Nie byłam, ale polecę koleżance z Krakowa, ode mnie daleko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto. To dość nietypowy spektakl, ale oddaje wrażliwość Wyspiańskiego doskonale

      Usuń